... Lyrics
Jak Chcesz tak to
Nazwij tytuł nie jest ważny
Te Same Bloki
Rzeczywistości Dotyk
Chodnik, ciche kroki, drobne stopy
Wie gdzie weszła kłopoty
No i znany problem brak floty
Charakter niespokojny, niepokorny, trudny chociaż
Nie ciągnie się za nim masz siedem grzechów głównych
Powiedziała spróbujmy dostała nie przespane noce
Trzeźwe rozmowy wyrwała z rąk czterdzieści procent
Walka z Onsem[?] ile dla mnie znaczy oceń
Gorzkie dni w jej oczach łzy mówię żyć daj mi
Pamięć przerzuca dni jak projektor slajdy
Rozejdźmy się na drugi dzień, razem zostańmy
Spuszczę z tonu może byłem czasem winny
A awantury rozbiły nie jeden dom rodzinny
Teraz nastrój spania[?] inny mogę ci się zwierzyć
Zrozumiałem sam nie możesz życia przeżyć
Jestem przy tobie jak ty jesteś przy mnie
Ja i ty rozumiesz intymnie
Jeszcze jakiś czas temu bym się z tego śmiał
Bym powiedział jak zwał to tak zwał
Zrozumienie, spokój, cisza, plus
Nie musisz słuchać moich słów czytaj z moich ust
Dobrze jest mieć do kogo wyciągnąć rękę
A oczy? Oczy miej szeroko zamknięte
Jeżeli życie to album to nagrałem utworów parę
Ooona mój ulubiony kawałek
Lepsze jutro z nią nie wyzywająca, naturalna
Typ suki, która we współżyciu okaże się fatalna
Najmniejszy szept pokarm dla duszy promień słońca nadciągającej burzy
Jak marski Wenus właśnie z tym jest coś mimo, że różnimy się od siebie jak dzień i noc
Jest dla mnie [x2] Ej mówię seriooo
Nie czai się melodramat wiem na pewnooo
https://www.elyricsworld.com/..._lyrics_pih.html
Sprawy sedno obok gdy jest tu
W świecie głuchym na prośby i ból
Gdzie marzenia wyrywane są ze snu
Gdzie dobro za często ustępuje złu
Ciągły pęd a co za chwilę zobaczymy
Sekunda z nią wynagradza te złe godziny
Jestem przy tobie jak ty jesteś przy mnie
Ja i ty rozumiesz intymnie
Jeszcze jakiś czas temu bym się z tego śmiał
Bym powiedział jak zwał to tak zwał
Zrozumienie, spokój, cisza, plus
Nie musisz słuchać moich słów czytaj z moich ust
Dobrze jest mieć do kogo wyciągnąć rękę
A oczy? Oczy miej szeroko zamknięte