Owoce 33 Lyrics
[Intro: Fukaj, Mata]
To jest dobre w chuj
Coś ci to przypomina?
Coś ci świta?
Gombao 33 kurwo
[Zwrotka 1: Fukaj]
Bit przyśpieszył, no a my przyśpieszyliśmy tempo
Cała wiara za mną no i cała wiara ze mną
Cała wiara we mnie tu na gumie stąpam twardo
Stoję dumnie, no więc jak Tobie nie siadam to się pierdol
Let's go, to kolejny rekord jak LeBron
Let's go, nie brali mnie na serio jak Leo
Let's go, a się tu dostał z taką gębą
Teraz wjeżdżam zemstą, jak jebany Fredro
Humor w kratkę, no bo Burberry na barkach
Gramy w kółko no i krzyżyk se na płaszczach
Rozkładamy je jak obrus na tych ławkach
Żeby wypić piwko w parkach, żeby zawsze była klasa
[Zwrotka 2: Mata]
M.A.T.A Młody Matczak, nie przestają klaskać, a nie mogłem przestać mlaskać
Jadę hulajnogą w klapkach, chuj z Tobą w centrum miasta
Z Lussi zapiekanka, obok Paweł Białorusin pali blanta
Do niеbieskiego Mustanga wsiadła prawie cała banda
Do zachodnio-pomorskiеgo wyjebała im La Manga
W Bar Rab dwa stoliki na nich są dwa Fryderyki no i Fanta
W Bar Rab na stole Fryderyki no i lawasz
W Bar Rab potem barber, nie chcę buzz cut
Wylewam jebaną farbę i wpierdalam, że to Basquiat, bo dodałem marker
https://www.elyricsworld.com/owoce_33_lyrics_fukaj_,,_charlie_moncler.html
Garstka ludzi wie naprawdę jak jest, chociaż raczej prawdę mówię, choć na policji kłamałem, no i w klubie tamtej
Kamer nie zamontowali w bramie, w której to znalazłem
Kamery nie zarejestrowały, w dwa Michały raźniej
Byłem z bratem na komisaracie, rano w domu z wiadrem
Chwilę o tym nie gadałem, bo po co pogarszać sprawę
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});