Co ty mi możesz powiedzieć? Lyrics
[Zwrotka 1]
Co ty mi możesz powiedzieć?
Że piłkarski dres i francuski rap?
Co ty mi możesz powiedzieć?
Że skrrt, że skład?
Moje życie, frajery, pisma, psychozy
Kurwy jebane, wy czego tu chcecie
Ja tylko chce sobie tu pożyć
Der papagei mówi, jakie mamy prognozy
Płyta ciężka, no bo życie ciężkie
I chuj wam do tego chujozy
Ten diament tak błyszczy, jak nikt jeszcze do tej pory
Co ty możesz powiedzieć, że gadają kurwiszony
Na wylot wiercone bez gadki, w ogóle po co te gadki
Jaca nie przyjdzie, nic nie załatwi
Kurwy piach żryjcie, a dla mnie oklaski
Tworzę nową historie, a nie rap dla zajawki
[Bridge]
Harowałem lata na dobre imię
Nigdy nie chciałem być w mainstreamie
Patrz tutaj kurwa jak to się odwraca
Szmaty chcą mieć mnie na screenie
Możesz mnie zobaczyć na streamie
Tęgi łeb jak Zinedine
Mam śmieci w dyni ale jakoś leci
Nikt w Polsce jak ja już nie nawinie
Coś mi się podoba to biorę
Jak król i poczet który mam w papierowej torbie
Powiesz moje rapy nie mądre
Nosz kurwa wręcz to jest niebywałe
Robie mordo tu więcej siana, niż zakopower, zakopower
Nie wysyłaj mi przypałowego gówna
Bo kurwa chuj mnie to obchodzi
Nie wysyłaj mi przypałowego gówna
https://www.elyricsworld.com/co_ty_mi_mo%C5%BCesz_powiedzie%C4%87~_lyrics_kaz_ba%C5%82agane.html
[Refren x2]
Co ty mi możesz powiedzieć, że ruchy że cipy że przejmujesz grę
Że Gucci belt i że dres, że ymm wyjebał tu pies
Choć nawet na dołku to ty nie byłeś
I dobrze o tym tu wiesz, byku byku, byku byku
[Bridge]
Harowałem lata na dobre imię
Nigdy nie chciałem być w mainstreamie
Patrz tutaj kurwa jak to się odwraca
Szmaty chcą mieć mnie na screenie
Możesz mnie zobaczyć na streamie
Tęgi łeb jak Zinedine
Mam śmieci w dyni ale jakoś leci
Nikt w Polsce jak ja już nie nawinie